Daisyworld  

        ‘Daisyworld’ Jamesa Lovelocka jest hipotetyczną planetą podobna do Ziemi – tej samej wielkości, co Ziemia i obracająca się w takiej samejodległości od gwiazdy podobnej do Słońca...Tak jak nasze Słońce, gwiazdata stawała się stopniowo jaśniejsza w czasie wypromieniowując coraz więcej ciepła. Jednak temperatura powierzchni Daisyworld pozostała prawie stała przez większość historii tej planety. Dzieje się tak, dlatego, że biosfera Daisyworld składająca się jedynie z czarnych, białych i szarych stokrotek pracowała nad złagodzeniem temperatury. Stokrotki wpływają na temperaturę powierzchni po prostu przez ich zdolność do odbijania światła. Ciemne stokrotki zatrzymują większość ciepła słonecznego, jasne odbijają większość tego światła z powrotem do przestrzeni kosmicznej. Szare stokrotki zatrzymują mniej więcej tyle samo ciepła, co odbijają. 

Ale jak mogła zdolność odbijania promieni słonecznych poszczególnych stokrotek wpłynąć na globalną temperaturę?

A.We wczesnej historii planety, kiedy młode Słońce jeszcze względnie chłodne(patrz rysunek poniżej), ciemne stokrotki były silniejszym gatunkiem, ponieważich pęki (grupki) tworzyły lokalne ciepłe miejsca, które sprzyjały rośnięciu większej liczby stokrotek. Wkrótce cała planeta została pokryta ciemnymi stokrotkami, a ich zbiorowy wpływ miał zwiększyć globalną temperaturę, (comiałoby miejsce gdyby nie było tam życia).

B.Kiedy ciemne stokrotki ustaliły wygodną dla siebie temperaturę, szare i białe stokrotki zaczęły korzystać z tych przyjemnych warunków. Z początku, szare stokrotki lepiej sobie radziły od białych, ponieważ pęki stokrotek szybko odbijających promienie słoneczne nie były w stanie utrzymać lokalnej temperatury na tyle długo, aby móc przeżyć. 


Zaciemnionyobszar wskazuje rozpiętość temperatur tolerowanych przez stokrotki

C.Następnie, promieniowanie słoneczne osiągnęły taki punkt, w którym niepohamowane temperatury powierzchni przekroczą maksimum tolerowane przez stokrotki.

D.W owym punkcie, jasne stokrotki zaczęły stawać się najsilniejszym gatunkiem, ponieważ ich pęki tworzyły chłodne miejsca, które sprzyjały dalszemu wzrostowi stokrotek. Jako, że jasne stokrotki się rozprzestrzeniały,ich zbiorowym wpływem było obniżenie globalnej temperatury dobrze poniżejtemperatury, która występowałaby podczas nieobecności żadnych form życia.W ten sposób, pojedyncze stokrotki, bez żadnej wiedzy czy zainteresowaniaplanetą jako całością kontrolowały globalne środowisko naturalne.

E.W końcu, ciepło wytworzone przez Słońce było tak olbrzymie, że żaden typstokrotek nie był w stanie złagodzić temperatury, toteż wszystkie gatunkiwymarły.

           W taki sposób Lovelock starał się udzielić odpowiedzi na zarzuty krytyków, którzy postrzegali Gajęjako twór teleologiczny. Wyżej opisana planeta Daisyworld jest modelem, ukazującysposób, w którym stan homeostazy może być utrzymany przez pojedynczeorganizmy działające jedynie we własnym interesie, dostarczając globalnemusystemowi rozsądnie stałego zakresu temperatur w obliczu rosnącej siłypromieniowania słonecznego.

           Tradycyjne fizyczne nauki o Ziemi – geologia, oceanografia, meteorologia i geografia nigdy wcześniej poważnie nie rozważały ani nie analizowały złożonej natury systemów ekologicznych, bogatych w poszczególne dziedziny i systemy, na które składają się inne dziedziny. Jednakże wydajesię godnym zauważenia to, że James Lovelock i Lynn Margulis uznają koncepcję Jamesa Huttona, geologa i fizyka o żyjącej Ziemi jako zwiastuna Hipotezy Gai. Rzeczywiście, J.H. (1727 – 1797), często uważany za ojca współczesnej nauki o Ziemi (geoscience), To właśnie Hutton zasugerował właściwą nazwędla nauki o Ziemi, a mianowicie geofizjologię:tak samo jak fizjologia człowieka może być rozpatrywana jako system będącychw interakcji składników (systemów: nerwowego, oddechowego, krwionośnego czygruczołów wewnętrznego wydzielania), tak widzimy owo holistyczne (całościowe)podejście w opisie Gai Lovelocka dokonane przez zastosowanie terminu‘geofizjologia’ dla badań nad Ziemią, życiem i naukami ekologicznymi. Tak jak z fizjologią człowieka, podkreśla ona jej biologiczną podstawę, globalne traktowanie systemu oraz interes w zachowaniu zdrowia całego systemu. 




Kontakt:  &